Zakorzenione w rytuale
Nazywam się Shoaib, jestem założycielem Sacrasoul.
Urodziłem się w Salalah w Omanie, gdzie noworodki witane są dymem palonego kadzidła. To sposób na powiedzenie: jesteś tu bezpieczny.
Ten zapach stał się moją kotwicą. W żałobie. W świętowaniu. W modlitwie.
To nie był zwykły zapach. To była nić łącząca ciało i ducha, chwilę i znaczenie, oddech i obecność.
Kadzidło, którego używamy, to Boswellia sacra, zwane także Świętym Kadzidłem. Rzadkie. Starożytne. Czcigodne.
Naturalne było nazwanie tej ofiary tym, co przynosi: Sacra – od świętości, i Soul – od ducha, który podnosi na duchu.